Preludium na klarnet
Ten utwór, trwający nieco ponad trzy minuty, został napisany w 1987 roku jako prezent dla brytyjskiego kompozytora Paula Pattersona z okazji jego 40. urodzin. Nie był to pierwszy raz, kiedy Penderecki obdarowywał kogoś miniaturą solową. Nawet stworzył własną koncepcję na takie okazje; na przykład, zapisywał muzykę bez linii taktowych, dając wykonawcy duże pole do interpretacji. Preludium opiera się na symetrycznej formie łuku, zarówno pod względem tempa (wolne-szybkie-wolne), jak i materiału dźwiękowego. Rozpoczyna się od pojedynczej, cichej, pulsującej nuty G, która przekształca się w „westchnienie”, charakterystyczny motyw dla Pendereckiego. Ten motyw stopniowo przenosi się do wyższych rejestrów, otoczony coraz większą ilością dźwięków i ich kombinacji. Po osiągnięciu kulminacji fortissimo, motyw wraca do niższego rejestru, muzyka uspokaja się, a my muzycznie wracamy do punktu wyjścia.